W 2011 roku na wyposażenie Policji weszły urządzenia do tzw. „przesiewowych kontroli trzeźwości” typu „Alcoblow”. Kształt tego urządzenia, to podłużny walec od długości ok. 30 cm, koloru zazwyczaj żółtego, z uchwytem czarnym lub żółtym i wyświetlaczem cyfrowym. Od 2010 roku liczba kontroli kierowców dzięki wprowadzeniu tych urządzeń dramatycznie wzrosła z nieco ponad 3 milionów w 2010 do blisko 18 milionów w niecałe 5 lat czyli wzrost o ok. 500%.

Jak może być groźny dla zdrowia kontakt z urządzeniem „Alcoblow” ?. Aby odpowiedzieć na powyższe pytania należy przede wszystkim wyjaśnić jak jest zbudowane urządzenie typu „Alcoblow”, i jak przebiega badanie. Urządzenie typu „Alcoblow” ma na końcu, który policjant przysuwa badanej osobie na odległość ok. 2 cm do ust stożek – taki lejek. W ten „lejek” policjant każe badanej osobie silnie dmuchać przez kilka sekund. Wraz z powietrzem do lejka dostaje się ślina, resztki jedzenia, cała flora bakteryjna, wirusy, grzyby i inne mikroby, z dziąseł, zębów, oskrzeli i płuc badanego. Wilgoć z wydychanego powietrza i ślina osadzają się na ściankach lejka, stanowiąc idealne środowisko do namnażania się wszelkich, groźnych dla ludzi patogenów, posiadanych przez osobę dmuchajacą w stożek urządzenia. Po badaniu danej osoby, które trwa kilka sekund policjant podchodzi do drugiego kierowcy i powtarza czynność. Drugi kierowca osadza w lejku swoje bakterie, grzyby, wirusy i inne patogeny a jednocześnie dzięki parowaniu i ciśnieniu powietrza, wdmuchiwanego w lejek na jego twarzy nosie, własach, ubraniu osadzają się bakterie, wirusy i cała reszta, posiadana przez poprzednio dmuchającą osobę. Po np. 10 badaniach w lejku znajduje się koktajl składający z różnych bakterii i wirusów 10-ciu dmuchających, które 11-mu dmuchającemu osadzają się na włosach, w nosie, ubraniu i wnętrzu pojazdu. Ponieważ producenci urządzeń typu „Alcoblow” zabraniają jakiegokolwiek ich odkażania substancjami innym niż woda (strona 14 instrukcji) po kilkunastu użyciach w lejku urządzenia prawdopodobnie znajduje się prawdziwa „bomba epidemiologiczna” w postaci koktajlu wirusów, bakterii i innych mikrobów, pochodzących od przebadanych przez Policje kierowców. Prawdopodobnie z powodu braku jakiejkolwiek skutecznej możliwości odkażania tych urządzeń żaden kraj w Europie nie zdecydował się na masowe badanie nimi kierowców. Producent w instrukcji zabrania odkażać jakimikolwiek bardziej agresywnymi środkami z alkoholami włącznie. Z pozoru całkowicie niewinne dmuchniecie w podstawione przez policjanta „pod nos” urządzenie do badania trzeźwości typu „Alkoblow” może się więc skończyć ciężką chorobą z powikłaniami, a niewykluczone, że i śmiercią. I nie tylko badanych kierowców, ale również jego dzieci, bliskich, znajomych oraz innych osób z którymi ma kontakt.

O tym jak realne i groźne może być zarażenie się drogą inhalacyjną, niech świadczy to, co się stało w 2011 w Narodowym Instytucie Zdrowia USA (NIH Bethesda), gdzie lekoodporna bakteria o mało co nie „wybiła”, znajdujących się tam pacjentów. Na szczęście dzięki temu, gdzie to się stało i gigantycznym nakładom środków sytuację opanowano i uniknięto wybuchu epidemii. Mimo tego, że bakteria zaatakowała w topowym ośrodku naukowym USA i tak zmarło 6 osób i dosłownie cudem udało się uniknąć wybuchu epidemii, gdyż jedna zarażona osoba zachorowała i zmarła już po wyjściu ze szpitala. Aż strach pomyśleć, co by się stało, gdyby taka lekoodporna bakteria zaatakowała w wyniku używania przez polską Policję alkomatu „Alcoblow”.

Aby uchronić się przed opisanymi powyżej niebezpieczeństwami należy odmówić poddania się badaniu trzeźwości za pomocą alkomatu „Alcoblow” podczas kontroli trzeźwości i zażądać badania alkomatem z wymiennym, jednorazowym ustnikiem.

Odmowa, uzasadniona obawą o własne zdrowie niczym nie grozi, gdyż zgodnie z obowiązującym prawem wynik badania alkomatem „Alcoblow” jest jedynie „wskaźnikowy”, nie jest miarodajny i jako taki nie stanowi w sądzie dowodu na spożycie alkoholu. Aby Policja mogła postawić kierowcy zarzut spożycia alkoholu, dodatni wynik badania alkomatem „Alcoblow” musi być za każdym razem potwierdzony badaniem alkomatem z wymiennym ustnikiem lub badaniem krwi.

Źródło :

1. https://www.lionlaboratories.com/wp-content/uploads/2020/08/AlcoBlowRM42053_2_3DLWith-GutterB.pdf

2. http://www.sejm.gov.pl/sejm8.nsf/InterpelacjaTresc.xsp?key=5638A441

3. https://www.pbs.org/wgbh/pages/frontline/health-science-technology/hunting-the-nightmare-bacteria/a-superbug-outbreak-at-nih/

Created by: cdx.pl